Akt oskarżenia przeciwko Adamowi K. tzw. „Akwaryście”, oskarżonemu o dokonanie zabójstwa Agnieszki K.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Jakubowi K., oskarżonemu o dokonanie w nocy z 7 na 8 listopada 2016 r. w miejscowości Konstancin Jeziorna zabójstwa Agnieszki K., poprzez uduszenie pokrzywdzonej paskiem od torby turystycznej, tj. o czyn z art. 148 § 1 kk; kradzież przedmiotów i dokumentów należących do pokrzywdzonej, tj. o czyny z art. 278 § 1 i 5 kk i art. 276 kk, a także przewiezienie poza granice Polski należących do niej dokumentów, tj. o czyn z art. 275 § 2 kk.
Jakub K. dokonał zabójstwa pokrzywdzonej w wynajmowanym przez nią mieszkaniu w miejscowości Konstancin – Jeziorna, po czym zwłoki kobiety wyniósł w walizce i samochodem przewiózł do swojego miejsca zamieszkania w Belsku Dużym. Tam przechowywał je w pomieszczeniu gospodarczym w walizce. Zwłoki kobiety zostały ujawnione w dniu 19 listopada 2016 r., po zatrzymaniu Jakuba K. przez funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji na promie „Polonia” w Świnoujściu, kiedy wracał ze Szwecji.
W toku śledztwa przesłuchano szereg świadków, dokonano oględzin nagrań z monitoringu, uzyskano opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej, toksykologii, daktyloskopii badań genetycznych, badań chemicznych, a także przeprowadzono szereg eksperymentów procesowych.
Przeprowadzone w sprawie dowody jednoznacznie wskazują na sprawstwo podejrzanego, w zakresie zarzucanych mu przestępstw. Jakub K. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełniania zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśniania. Z jego relacji wynika, iż poznał pokrzywdzoną około 4 lata przed zbrodnią, w sklepie w zoologicznym w Jankach, w którym pracował. W trakcie znajomości przyjeżdżał do jej mieszkania, by czyścić akwarium. W tym celu udał się do niej w dniu 7 listopada 2016 r. Jak wyjaśnił, około godziny 19:00 pomiędzy nim, a pokrzywdzoną doszło do nieporozumienia. Wtedy ją odepchnął, rzucił na łóżko i dwukrotnie uderzył pałką w tył głowy. Następnie udusił ją za pomocą paska od torby turystycznej. Gdy pokrzywdzona już nie żyła, zwłoki umieścił w walizce i wyniósł z mieszkania, po czym umieścił je w bagażniku swojego samochodu zaparkowanego na pobliskim parkingu.
Oskarżonemu za zbrodnię zabójstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Magdalena Sowa
Prokurator
Prokuratury Okręgowej w Warszawie