informacja o zakończeniu śledztwa w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym dwumiesięcznego dziecka
Data ostatniej aktualizacji: 2013-01-31
W dniu 30.01.2013 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Ewie M. i Markowi K. oskarżonym o czyn z art. 207 § 2 k.k. w zb. z art. 160 § 2 k.k. w zb. z art. 158 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Oskarżonym zarzuca się, że w okresie od 7 lipca do 26 sierpnia 2012 r. w Markach oraz w Warszawie w mieszkaniu przy ul. Cieszyńskiej, wspólnie i w porozumieniu, znęcali się fizycznie i psychicznie ze szczególnym okrucieństwem nad swoją córką Patrycją urodzoną w dniu 29 czerwca 2012 r. Znęcanie to polegało w szczególności na spowodowaniu tępego urazu klatki piersiowej oraz złamaniu prawego obojczyka, zaniechaniu wezwania pomocy medycznej do córki oraz zaniedbaniach w prawidłowej opiece nad córką.
Ponadto w ramach tego czynu zarzucono rodzicom Patrycji, że w nocy z 25 na 26 sierpnia 2012 r. brali udział w jej pobiciu, co skutkowało obrażeniami mózgu i zaburzeniem funkcji niezbędnych dla życia ośrodków centralnego układu nerwowego, w wyniku czego Patrycja M. zmarła.
Oskarżeni przesłuchiwani w śledztwie nie przyznali się do postawionych im zarzutów. W obszernych kilkukrotnych wyjaśnieniach ww. wzajemnie obciążali się, przerzucając się odpowiedzialnością za obrażenia jakich doznało ich dziecko.
Opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej pozwoliła nie tylko wysnuć wnioski co do powstania stwierdzonych obrażeń u dziecka, ale także stwierdzić zaniedbania w zakresie sprawowania prawidłowej opieki nad nim. Przeprowadzone także inne czynności wykazały również niedopełnienie obowiązków w zakresie zapewnienia przez rodziców noworodkowi niezbędnej opieki medycznej.
Ewa M. i Marek K. byli badani sądowo – psychiatrycznie. Biegli nie stwierdzili u nich objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Badania psychologiczne wykazały, że rozwój umysłowy obydwojga pozwalał na sprawowanie opieki nad dzieckiem, co pozwoliło przyjąć, iż byli w pełni świadomi następstw swoich czynów i zaniedbań.
Całokształt tak zebranego materiału dowodowego nie budził wątpliwości, co do zasadności przedstawionych zarzutów i skierowania do Sądu aktu oskarżenia.
Rzecznik Prasowy
Prokuratury Okręgowej w Warszawie
prok. Dariusz Ślepokura