Informacja dot. zakończenia śledztwa w sprawie zaboru przedmiotów na szkodę Tomasza Merty
Data ostatniej aktualizacji: 2013-05-14
Postanowieniem z dnia 09 maja 2013 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie zaboru w celu przywłaszczenia po zaistniałej w dniu 10 kwietnia 2010 r. katastrofie samolotu TU 154 M pod Smoleńskiej, przedmiotów w postaci m.in. złotej obrączki i zegarka na szkodę Tomasza Merty i złotego sygnetu na szkodę Wojciecha Seweryna.
Postępowanie zostało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.
W ramach tego postępowania został wobec braku znamion czynu zabronionego, także umorzony wątek dotyczący uszkodzenia dokumentu w postaci dowodu osobistego na szkodę Tomasza Merty.
W ramach przedmiotowego śledztwa m.in. przesłuchano w charakterze świadków żołnierzy Żandarmerii Wojskowej, którzy uczestniczyli w czynnościach związanych z oględzinami miejsca katastrofy, a także pracowników Ambasady RP w Moskwie i Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
W toku postępowania ustalono, że przedmioty należące do Tomasz Merty po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem zostały po uprzednim umieszczeniu w worku foliowym, za pośrednictwem Ambasady RP w Moskwie przekazane do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, gdzie po pobieżnej ocenie, że worek ten nie zawiera przedmiotów pamiątkowych, ze względu na zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne podjęto decyzję o ich utylizacji.
Zebrane w toku śledztwa dowody nie pozwoliły zarazem na uznanie, że rzeczy należące do Tomasza Merty w postaci m.in. złotej obrączki, i zegarka, a także złoty sygnet Wojciecha Seweryna zostały skradzione.
W odniesieniu do rzeczy Tomasza Merty niewątpliwym jest, że po katastrofie smoleńskiej stwierdzono obecność obrączki ww., która wraz z portfelem została przekazana do Ambasady RP w Moskwie.
W zakresie zaś sygnetu Wojciecha Seweryna nie uzyskano żadnych dowodów, które wskazywałyby , że sygnet ten został odnaleziony po zaistniałym zdarzeniu.
Decyzja o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocna. Osobom najbliższym dla pokrzywdzonych przysługuje prawo wniesienia zażalenia na tę decyzję.
Rzecznik Prasowy
Prokuratury Okręgowej
w Warszawie
prok. Dariusz Ślepokura